26 maj

Od czego się tyje?

Tyjesz, ale nie wiesz od czego? Zła dieta, za mało ruchu, a może choroba? Powodów może być wiele. Sprawdź, od czego się tyje. Podpowiemy Ci, jakie czynniki sprzyjają nadwadze, jakich produktów unikać, a także które włączyć do swojej diety.

Rodzaje otyłości

Zanim przejdziemy do poszczególnych przyczyn tycia, wymieńmy dwa rodzaje otyłości. Możemy ją podzielić na:

• otyłość pierwotną;
• otyłość wtórną.

Otyłość pierwotna jest wynikiem złej diety i braku ruchu. Najprościej mówiąc, powoduje ją za duża ilości kalorii, której nie jesteś w stanie spalić. Potrzebna jest wtedy nie tylko zmiana diety, ale również większa aktywność fizyczna. Jest to często długi proces, podczas którego warto skorzystać z pomocy lekarza, dietetyka, a nawet psychologa.

Z kolei otyłość wtórna związana jest z różnymi zaburzeniami w organizmie. Mogą one dotyczyć chorób genetycznych, gospodarki hormonalnej czy Hashimoto. Może się ona rozwinąć w wyniku przyjmowania różnych leków. W jej leczeniu niezbędna jest konsultacja medyczna, a także odpowiednie środki farmaceutyczne.

Niezdrowa dieta

Zastanawiasz się, od czego się tyje najwięcej? Większość osób odpowie, że winna jest dieta. Faktycznie, źle ułożony jadłospis sprzyja powiększaniu się tkanki tłuszczowej.

Układając posiłki w ciągu dnia, uwzględnij ich kaloryczność. Powinna ona pokrywać się z Twoim zapotrzebowaniem energetycznym. Nadwyżka kalorii powoduje tycie, a ich deficyt pozwoli Ci schudnąć. Ważne jednak, aby nie schodzić poniżej Podstawowej Przemiany Materii. Mówi ona o tym, ile kalorii potrzebuje Twój organizm do podstawowych czynności fizjologicznych.

Nie oznacza to jednak tego, że można jeść cokolwiek, aby tylko nie przekraczać zalecanej dawki kalorii. 2 000 kcal z frytek i 2 000 kcal z 5 posiłków dziennie dostarczają odmiennych składników odżywczych. Opowiemy o tym w dalszej części artykułu.

W SuviBox możesz wybrać dietę pudełkową, która będzie odpowiadała Twoim potrzebom i stylu życia. Dieta odchudzająca, sportowa, a może wegetariańska? Zdecyduj się na optymalny jadłospis i wygodę.

Zły tryb życia

Tryb życia można rozumieć na wiele sposób. To nie tylko aktywność fizyczna, która odgrywa ważną rolę, ale również stres czy ilość snu. Wszystkie te czynniki wpływają na Twoją wagę i samopoczucie.

Stres

Jak stres może wpływać na Twoją wagę? To bardzo proste. Kiedy się denerwujesz, wzrasta poziom kortyzolu we krwi. Jest to hormon, który odpowiada za stężenie glukozy. Jego podwyższenie sprzyja spożywaniu większej ilości kalorii niż zazwyczaj. Do tego w sytuacjach stresowych często “zajadamy” swoje nerwy, co dodatkowo sprzyja tyciu.

Brak snu

Od czego się tyje? Również od snu, a właściwie od jego braku. Pewnie nie raz zdarzyło Ci się, że po zarwanej nocce dokuczało Ci rozdrażnienie. Jak udowodniono, niewyspany człowiek spożywa więcej kalorii niż wyspany. Powód jest prozaiczny. Po źle przespanej nocy Twój organizm produkuje duże ilości greliny. Jest to hormon, który odpowiada m.in.: za odczuwanie głodu.

Siedzący tryb życia

Aktywność fizyczna to także istotny aspekt, któremu warto przyjrzeć się osobno. Coraz więcej ludzi bowiem prowadzi siedzący tryb życia. Tylko 19% z nas jest aktywna przez 5 dni w tygodniu. Wzrost wagi wydaje się w takim przypadku nieunikniony.

Jak zapanować nad swoim apetytem?

Być może udało Ci się zauważyć, że po niektórych produktach szybciej odczuwasz głód, a po innych masz na dłużej uczucie sytości. W czym tkwi sekret? W indeksie glikemicznym i zawartości błonnika.

Indeks glikemiczny

Indeks glikemiczny pozwala dowiedzieć się, jak duży będzie wzrost stężenia glukozy we krwi po spożyciu danego produktu. Największym IG charakteryzuje się żywność przetworzona, która jest szybko wchłaniana i trawiona przez organizm. Są to np.:

• słodycze;
• fast-foody;
• kukurydza;
• białe pieczywo;
• ziemniaki;
• dynia;
• biały ryż;
• słodzone napoje.

Z kolei do produktów o niskim IG należą:

• awokado;
• ciecierzyca;
• marchew;
• oliwki;
• ogórki;
• soczewica;
• kasza gryczana;
• pieczywo pełnoziarniste;
• brązowy ryż;
• makaron razowy.

 

Błonnik

Błonnik jest jednym z czynników, który wpływa na IG. Im jest go więcej, tym indeks glikemiczny jest niższy. Dzięki temu, że pęcznieje pod wpływem wody, bardziej napełnia żołądek. Tym samym pozwala zachować sytość na dłużej. Znajdziesz go w takich produktach jak:

• ryż brązowy;
• kasza gryczana i jęczmienna;
• płatki zbożowe i owsiane;
• żytnie pieczywo;
• brokuły;
• suszone owoce.

 

Czytaj skład

Pisaliśmy już, że 2 000 kcal frytek to co innego niż 2 000 kcal z innych posiłków. O co więc chodzi? Przede wszystkim o składniki odżywcze. Spójrz na wartości 100 g frytek:

• 312 kcal;
• białko: 3,43 g;
• węglowodany: 41, 4 g;
• cukier: 0,30 g;
• błonnik: 3,8 g;
• tłuszcze: 14,73 g;
• w tym tłuszcze nasycone: 2,34 g.

Nie trzeba być dietetykiem, aby zauważyć, że te wartości nie są najlepsze. Frytki oprócz kalorii dostarczają nam węglowodanów i tłuszczy. Dlatego są nazywane pustymi kaloriami. Ponadto odznaczają się wysokim indeksem glikemicznym (IG=75), co oznacza, że uczucie głodu szybko wraca.

Dla porównania:

• jabłka: 46 kcal, 12,1 g węglowodanów, 0,4 g białka, 0,4 g tłuszczu;
• jajecznica: 119 kcal, 0,5 g węglowodanów, 9,8 g białka 8,7 g tłuszczu;
• kasza gryczana: 336 kcal, 69,3 g węglowodanów, 12,6 g białka, 3,1 g tłuszczu;
• pierś z kurczaka bez skóry: 99 kcal, 0 g węglowodanów, 21,6 g białka, 1,2 g tłuszczu;
• orzechy włoskie: 679 kcal, 13,3 g węglowodanów, 16 g białka, 60,3 g tłuszczu;
• jogurt naturalny 2%: 60 kcal, 6,2 g węglowodanów, 4,3 g białka, 2 g tłuszczu.

Jak widzisz, różne produkty spożywcze dostarczają różnych wartości odżywczych. Liczy się nie tylko liczba kalorii, ale także węglowodany, białka i tłuszcze. Co więcej, dodać należy minerały i witaminy.

Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Możesz poprosić dietetyka o ułożenie indywidualnego jadłospisu i przygotować wszystko samodzielnie. Możesz również zdecydować się na gotową dietę pudełkową dobraną do Twoich potrzeb.

Co z tymi tłuszczami?

Osoby, które przechodzą na dietę, często chcą wyeliminować z posiłków tłuszcz. W końcu 1 g tłuszczu to aż 9 kcal. Naturalne jest zatem, że warto go ograniczyć. Prawda? Tak, ale częściowo.

Zacznijmy od tego, że nie każdy tłuszcz jest zły. Nienasycone kwasy tłuszczowe są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Organizm nie jest w stanie produkować ich samodzielnie.

Dlatego nie warto rezygnować ze wszystkich tłustych produktów, a tylko z tych bogatych w tłuszcze trans i nasycone. Orzechy, oliwki czy awokado to źródło NNKT, które ułatwi nam schudnięcie i zadba o nasze zdrowie.

Podsumowanie

Odpowiedź na pytanie, od czego się tyje, nie jest prosta. Za wzrost wagi odpowiada wiele czynników. Dobra wiadomość jest jednak taka, że na wiele z nich mamy wpływ. Odpowiednia dieta, aktywność fizyczna i opieka dietetyka pozwolą Ci zrzucić zbędne kilogramy. Przeczytaj również artykuł o uzależnieniu od jedzenia, w którym dokładnie opisujemy jakie mogą być przyczyny niepohamowanego apetytu.